Jak to matce dwóch małych smyków nieraz mi się zdarza a to przesolić zupę, a to sypnąć za dużo przypraw i obiad tak pali w gardło, że nikt go nie chce zjeść. I w takich chwilach dziękuje Bogu, że są sposoby na to by moje wielogodzinne lub całkiem szybkie wypociny w kuchni jakimś cudem uratować. I muszę za to dziękować babciom i ciociom, za ich cenne rady którymi podzielę się z wami. A zatem do dzieła! Piszę abyście i wy mogli ratować dania w sytuacjach awaryjnych.
kolorowanki.joe.pl |
- Przesolona zupa. Do dziś pamiętam swoją pierwszą zupę ogórkową, którą posoliłam tak mocno, że smakiem dorównywała kopali w Wieliczce. Jej nic by nie pomogło, ale jeśli soli jest tylko trochę za dużo uratować nas może łyżeczka cukru lub miodu, powinna zneutralizować smak soli w znacznym stopniu.tłusty
- Bezsmakowe pomidory. Albo jak kto woli plastikowe. Smak takim, pomidorom może dać ocet ryżowy. Skropienie pomidorów kilkoma kroplami sprawi, że nabiorą one pomidorowego smaku. Tylko nie przesadźcie z ilością octu, naprawdę dużo nie potrzeba.
- Za tłusta zupa. Gotujemy naszą ulubioną zupkę a na górze, aż strach myśleć, gruba warstwa tłuszczu. Sięgnijmy wtedy szybko do lodówki po liść sałaty. Przyciągnie tłuszcz do siebie, jak jest go bardzo dużo może przydać się kilka liści.
- Zbyt czosnkowy sos. Dodajmy do takiego sosu pietruszkę suszoną albo świeżą, wciągnie ona smak czosnku, więc gdy smak już się poprawi wyjmijmy ją.
- Pękanie jajek. Sytuacja dosyć częsta gotujemy jajka i pęka skorupka, białko wycieka, pływa w garnku, jajko w środku zaczyna się robić nieciekawe…. Da się temu zapobiec! W tej kwestii słyszałam z różnych źródeł kilka metod: wrzucenie kilku zapałek do wody ( ja osobiście tak robię i działa), mocne posolenie wody, gotowanie jajek wcześniej wyjętych z lodówki, w tak zwanej temp. pokojowej, wlanie łyżeczki octu do wody.
- Za dużo ostrej papryki. Czy to sos, zupa, salsa cokolwiek smak złagodzić może kropla ekstraktu z wanilii. Uwaga! nie da się zastąpić esencją czy cukrem wanilinowym.
Bardzo dobre porady. 🙂
A co zrobić z zupą pomidorową, taką z koncentratu, żeby była gęsta? Jak dam za dużo koncentratu to kwach, a rzadkiej nie lubię 😉 Mąka i śmietana tuczy 😦
Może spróbuj dodać ugotowaną marchewkę i zblenduj razem z zupą. Powstanie taka bardziej warzywna w smaku ale gęstsza. A gdy dodasz dużo koncentratu musisz też dać więcej cukru by kwaśna nie była. Fajny smak jest też jak się doda troszkę bazylii. Pozdrawiam 🙂
najgorsze co może być to bezsmakowe pomidory! ale można wydobyć smak za pomocą soli i bazylii – zawsze smakuje odrobinę lepiej 🙂